Zasypiasz z telefonem w ręku, znudzony przeglądaniem po raz kolejny tej samej treści na Facebooku czy Instagramie? Porzuć ten nawyk! Media społecznościowe wpływają niekorzystnie na jakość naszego odpoczynku.
Media społecznościowe a sen
Infuture hatalska foresign institute opublikował ostatnio raport „Sypialnia przyszłości”, który uwzględniając nasze nawyki, nakreśla potencjalne scenariusze naszych sypialni w przyszłości. Jak wynika z badań, co czwarta osoba jest uzależniona od internetu i mediów społecznościowych – stanowi to ogromny problem naszej cywilizacji, głównie ze względu na to, że nawyk ten nie jest traktowany wystarczająco poważnie. Uważa się, że w dzisiejszym świecie bycie w kontakcie z innymi praktycznie bez przerwy jest raczej plusem, niż chorobą. Takie uzależnienie ma jednak bezpośredni wpływ na nasze zdrowie fizyczne. Według raportu, 75% osób z przedziału wiekowego 18-24 zanim zaśnie korzysta z internetu. Połowa z nich przegląda media społecznościowe i rozmawia ze znajomymi. Nadmiar bodźców, który w ten sposób otrzymujemy sprawia, że nawet nasza sypialnia przestaje kojarzyć się z odpoczynkiem i spokojem. Zamiast się wyciszyć i uspokoić myśli, zasypiamy “na wariata”. Skąd to wynika? Nasze społeczeństwo cierpi na tzw. FOMO, czyli obawę że przeoczymy coś bardzo ważnego i musimy być cały czas na bieżąco.
Zła jakość snu
Niepokój, chaos w głowie i ciągła gonitwa myśli to warunki niesprzyjające zasypianiu. Dotyczy to aż połowy Polaków! Światło niebieskie emitowane przez urządzenia z ekranami LED i LCD jest szkodliwe dla wzroku przy normalnym jego używaniu. W nocy widzimy je dużo intensywniej niż w dzień, dlatego też nadmierne wpatrywanie się w ekran naszego telefonu do późnych godzin wieczornych nie tylko źle wpływa na zmysł widzenia, ale też skutkuje problemami z zasypianiem i złą jakością snu. Raport infuture institut wskazuje, że co dziesiąta osoba jest świadoma, że jej problemy ze spaniem wynikają ze zbyt długiego wpatrywania się w ekran smartfona, tabletu czy laptopa przed snem.
Nie śpimy, czuwamy
Ciężko stwierdzić co dokładnie powodować może zaburzenia snu związane z mediami społecznościowymi. Istnieje wiele hipotez – światło niebieskie, zbyt duże pobudzenie i emocje, a także wspomniane wcześniej FOMO. Badania Uniwersytetu w Pittsburghu wskazują, że dużo większe prawdopodobieństwo występowania problemów z zasypianiem dotyczyć może osób, które nie tyle spędzają dużo czasu przy telefonie, co robią to po prostu często. Nie ilość, a częstotliwość korzystania z social mediów ma wpływ. Media społecznościowe wywołują u nas duże emocje – kłócimy się, irytujemy na czytane nowości, albo pobudzamy oglądając zdjęcia. Co ciekawe, nie mogąc zasnąć, co może być spowodowane nadmiernym korzystaniem z internetu przed snem, uciekamy w… internet. To powoduje jeszcze gorsze problemy i napędza spiralę, z której powoli nie ma ucieczki.
Ogranicz się
Jakie są zalecenia naukowców, którzy badają jaki wpływ mają media społecznościowe przed snem? Przywrócenie sypialni jej cech charakterystycznych. Niech to pomieszczenie będzie z powrotem oazą spokoju, pozwalającą na wyciszenie się i pożądany odpoczynek. Odłóż telefon, laptopa, wyłącz telewizor. Przed snem wycisz powoli myśli, połóż się na swoim łóżku, przyłóż głowę do poduszki i myśl tylko o przyjemnych rzeczach. Daj sobie szansę na spokojny i dobry sen.
Raport dostępny jest na stronie Infuture Hatalaska Foresign Institute.